Opis
Dlaczego bez szczegółu nie ma ogółu? Czym różni się fakt od faktu podanego czytelnikom? Czy na pewno Z zimną krwią Trumana Capote’a jest pierwszą powieścią non-fiction? Do czego może służyć reporterowi bardzo długi szalik? Dlaczego Hanna Krall jest Mondrianem reportażu, a nie Chagallem? Czego uczyła reporterki i reporterów „Gazety Wyborczej” Małgorzata Szejnert? Jak Ryszard Kapuściński używał pisarskiej wolności? Czy reportaż gonzo to tylko Ameryka po narkotykach? Czy reporter może używać fantazji? A może reportaż to jedynie „wiara, że coś się zdarzyło”?
„Słowo w reportażu ma rolę świadka. Niestety, świadek czasem mija się z prawdą, chociaż przysięgał, że nie skłamie – pisze Szczygieł. – My, reporterzy i reporterki, jesteśmy w potrójnym klinczu (taki raczej w sporcie nie istnieje, ale chcę podkreślić złożoność sytuacji). Z jednej strony jest świat, którego kołem zamachowym bywa kłamstwo, i są rozmówcy o niestabilnej pamięci. Z drugiej – mamy tylko siebie: nasze oczy, nasze uszy i nasze mózgi, a więc bardzo ograniczony aparat postrzegania. Z trzeciej – nieobiektywny, uznaniowy język, który nie umie być wiarygodnym świadkiem”.
Nowa książka Mariusza Szczygła jest esejem napisanym z miłości do reportażu. To lektura dla wszystkich, którzy kochają ten gatunek oraz dla tych, którzy mają wątpliwości, czy jest wiarygodny, a także poradnik dla tych, którzy sami chcą pisać.
Recenzje, nagrody
- nagroda w plebiscycie czytelników portalu LubimyCzytać.pl w kategorii Literatura faktu, publicystyka
„FAKTY MUSZĄ ZATAŃCZYĆ” staną się z pewnością jednym z najważniejszych polskich podręczników dziennikarstwa. To erudycyjne, a zarazem niezwykle lekko, gawędziarsko napisane kompendium, które należy jak najszybciej przetłumaczyć na inne języki oraz umieścić na listach lektur w instytucjach uczących dziennikarstwa – Magdalena Horodyńska, Miesięcznik “Znak”
W te skrzące się od anegdot eseje wgryźć się powinien każdy, kto marzy o reporterskich laurach, ale też każdy, kto sięga po reportaże. Szczygieł uczy, jak je czytać i odkrywa w nich to, co Hanna Krall nazywa reporterską nadwyżką – Jan Strzałka, Miesięcznik Kraków
W swojej najnowszej książce Mariusz Szczygieł tańczy z reportażem. Owszem, poznajemy tajniki reporterskiej pracy, ale zostały one tak zmyślnie zestawione z drobiazgowo analizowanymi przykładami, że czytelnik ani przez chwilę nie poczuje znużenia. (…) W efekcie „Fakty…” stają się osobistym wyznaniem miłości wobec literatury faktu – Maciej Robert, “Polityka”
Mamy tu do czynienia ze swoistą historią przygodową – opowieścią o przygodzie z reportażem –Katarzyna Szkaradnik, dwutygodnik kulturalny “artPapier”
„Fakty muszą zatańczyć” to kolejna odsłona sztuki uwodzenia Mariusza Szczygła. Tym razem w nieco innym stylu, z obszernymi fragmentami o tajemnicy pisania reportaży – Andrzej Nowak-Arczewski, “Newsweek”
ziuziek –
Fantastyczna!
A właściwie świetny podręcznik i poradnik.
Otwierający oczy autorom reportaży (tym przyszłym pewnie przede wszystkim), ale i czytelnikom.
Wiele wskazówek sprawdza się też w innym rodzaju reportażu – w fotografii.