Zapisz się do naszego newslettera

DOŁĄCZ DO NAS NA INSTAGRAMIE

#dowody
@wydawnictwodowody
Wydawnictwo Dowody

@wydawnictwodowody

  • „Reporterki” prezentują się w @newsweekpolska 🎁
Jeśli jeszcze nie macie prezentu dla fana lub fanki literatury - wiecie, gdzie go szukać 🎅🏼
Zapraszamy do Wrzenia Świata po książki Dowodów i nie tylko! 

#dowody #reporterki #literatura #nonfiction #wrzenieświata
  • ✉️ W listach do świętego Mikołaja prosicie: podpowiedz, jaką książkę kupić osobie, która potrzebuje uśmiechu, pocieszenia, literatury, którą otula i rozbawia. 

Mikołaj jest zajęty, więc podpowiadamy my! 
Idealny zestaw prezentowy to:
🎁 „Mała empiria” Katarzyny Sobczuk;
🎁 „Rok ogrodnika” Karela Čapka w tłumaczeniu Elżbiety Zimnej;
🎁 „Szyjąc” Olgi Gitkiewicz.

Zapraszamy do Wrzenia Świata po prezenty last minute! 

#books #prezenty #wrzenieświata #dowody
  • Kolejna część naszego prezentownika! 🎁
Łapcie garść inspiracji i bądźcie dobrymi świętymi Mikołajami 🎅🏼

#reportaż #dowody #wydawnictwodowody #books #reportaż
  • Bernadetta Darska o „Reporterkach” Magdaleny Wdowicz-Wierzbowskiej: 

🪶 „Lektura obowiązkowa! Proszę koniecznie tę książkę przeczytać. Usatysfakcjonowani będą ci, którzy interesują się reportażem, ale i ci, których interesuje traktowanie literatury i dziennikarstwa serio. Zadowoleni okażą się ci, którzy upominają się o większą obecność reporterów starszego pokolenia i niezapominanie ich twórczości. W tym przypadku głos tych bohaterek, które pokusić się mogą o podsumowanie i opowiadają o wybranych fragmentach z różnych etapów swojego życia, wybrzmiewa wyjątkowo mocno. Po książkę tę z radością sięgną ci, których interesuje perspektywa płci. Reporterki nie raz i nie dwa odwołują się chociażby do doświadczenia macierzyństwa, mając świadomość tego, jak istotna to część nie tylko ich prywatności, ale właśnie życia zawodowego, które w przypadku narodzin dziecka trzeba często przeorganizować”

#reporterki @bernadettadarska #reportaz #nonfiction #dowody
  • Pamiętacie o cyklu, w którym opowiadamy Wam o bohaterkach książki „Reporterki” Magdaleny Wdowicz-Wierzbowskiej?
Dziś – poczytajcie o Lidii Ostałowskiej!

🪶 „Gdy idę na rozmowę, to przeprowadzam ją tak, jak ty w tej chwili ze mną. I właśnie to
jest świetne – odzywa się ten, kto nie wytrzymuje milczenia. Nauczyłam się wyczekiwać.
Cisza ma swoją dramaturgię i trzeba umieć ją czytać. Czasem następuje po niej coś nieoczekiwanego.
Nie trzeba się wcielać w rolę dziennikarki, która podstawia dyktafon
i bombarduje pytaniami. Zdarza się pomilczeć, popłakać, powzruszać się, powściekać.
Ale to są doświadczenia ludzkie, nie reporterskie. Człowiek-reporter częściej ma okazję,
żeby znaleźć się w takiej sytuacji, ale to, że jest reporterem, nijak go nie zbroi. To, że masz
za zadanie zebrać informacje, napisać tekst i jeszcze zrobić to szybko, może nawet kontakt
z rozmówcą zniszczyć”. 
W „Reporterkach” jesteśmy z Lidią Ostałowską przy kuchennym stole. Widzimy drewniane łyżeczki wyrzeźbione przez Romów na Węgrzech – dziś trzyma w nich przyprawy, kiedyś służyły jako instrumenty perkusyjne. Dla niej to nie „pamiątka z wyjazdu”, tylko ślad spotkania z ludźmi, o których zwykło się mówić, że tylko żebrzą. Ostałowska podkreśla, że niczego nie kolekcjonuje, nie gromadzi bibelotów ani zdjęć – wierzy, że to, co naprawdę zapamiętała, po prostu w niej jest. A jednak te łyżeczki zostały. Ślad po bohaterach, którzy często obdarowywali ją drobiazgami, znikającymi potem gdzieś w odmętach codzienności.

Dofinansowano ze środków Ministra Kultury i Dziedzictwa Narodowego pochodzących z Funduszu Promocji Kultury – państwowego funduszu celowego.

#reporterki #magdalenawdowiczwierzbowska #dowody #lidiaostałowska #reportaż
  • Co wyciąga z szuflady spod lady @szczygiel_mariusz? 🤭

„Szufladę” Hanny Krall! 
Przybywajcie do Wrzenia Świata albo zamawiajcie na dowody.com - mamy tylko 400 egzemplarzy (ręcznie numerowanych!) 🫶🏼

#books #wrzenieświata #księgarniokawiarnia #nonfiction #hannakrall #dowody #szuflada
  • 🙌 Olga Wróbel o „Roku ogrodnika”!

 „Trochę zaspałam z nieśmiertelnym zdaniem “idealna książka pod choinkę”, ale nic nie szkodzi, bo tym razem znalazłam wam naprawdę perfekcyjny prezent - »Rok ogrodnika« Karela Čapka w nowym tłumaczeniu, za które odpowiada Elżbieta Zimna, wznowiony przez Dowody.
Cóż to jest za książka, mądra, zabawna i pięknie wydana”

Zgadzamy się 😁 I bardzo dziękujemy!
A Was zapraszamy do obdarowywania „Rokiem ogrodnika” wszystkich bliskich! 

@olga.wrobel.50 #dowody #ksiazka #rokogrodnika #karelčapek #nonfiction
  • JUŻ JEST! 🧡🧡🧡
Książka „Szyjąc” Olgi Gitkiewicz już dostępna we Wrzeniu Świata! 
Wpadajcie, mamy trochę egzemplarzy z autografem 😎

@olga.gitkiewicz #wrzenieświata #wrzenie #igreadspl #szyjąc #olgagitkiewicz #gitkiewicz #dowody
  • Kolejny post o bohaterkach książki „Reporterki” Magdaleny Wdowicz-Wierzbowskiej.
Dziś – poczytajcie o Małgorzacie Rejmer!

🪴

„Tak, ja też mówię do kwiatków. A wciornastki wyzywam. Nawet piosenkę ułożyłam, zresztą pełną przekleństw. Powiem, ale, proszę, nie cytujmy. Jak ci takie wciornastki zaatakują kwiaty, to musisz każdy liść przetrzeć, więc sobie śpiewam piosenki z tej złości, że tyle czasu tracę, a wciory wysysają mi z kwiatków wszystkie siły. Ostatnio trzy straciłam, bo te bydlaki, nie wiem jakim cudem, po prostu mi je zeżarły”.

W „Reporterkach” zaglądamy do świata Małgorzaty Rejmer – tej od Albanii, Rumunii i Kosowa, ale też tej od kwiatków na parapecie i przeklinania na wciornastki. Oglądamy też zdjęcie ważnego dla niej przedmiotu: łuski po naboju z więzienia w Spaçu, najcięższego komunistycznego więzienia w Albanii.

Dostała ją od przewodnika, który położył łuskę na jej dłoni i powiedział, że daje ją „na siłę do napisania tej historii”. Za tym gestem stoi wszystko: terror, bunt więźniów, niemożność ucieczki, poczucie beznadziei – ale też pierwsza sytuacja, w której ktoś z Albańczyków mówi jej wprost: to, co robisz, jest ważne. Od tego momentu wiedziała, że książkę o Albanii musi skończyć, niezależnie od trudności.

Takie właśnie są „Reporterki” – intymne portrety dwudziestu jednej autorek non-fiction. Patrzymy im w oczy, ale też na ich stoły, półki i talizmany: łuskę naboju, fragment łazienkowego kafla, klucz do więziennej celi, krzyżyk z Wambierzyc, wełniane skarpety. Z historii Małgorzaty Rejmer i innych bohaterek wyłania się nie tylko obraz ich pracy, ale i osobna opowieść o tym, jak rodzi się literatura faktu.

Dofinansowano ze środków Ministra Kultury i Dziedzictwa Narodowego pochodzących z Funduszu Promocji Kultury – państwowego funduszu celowego.

@margorejmer 
#books #małgorzatarejmer #magdalenawdowiczwierzbowska #reporterki #nonfiction #dowody
„Reporterki” prezentują się w @newsweekpolska 🎁
Jeśli jeszcze nie macie prezentu dla fana lub fanki literatury - wiecie, gdzie go szukać 🎅🏼
Zapraszamy do Wrzenia Świata po książki Dowodów i nie tylko! 

#dowody #reporterki #literatura #nonfiction #wrzenieświata
„Reporterki” prezentują się w @newsweekpolska 🎁 Jeśli jeszcze nie macie prezentu dla fana lub fanki literatury - wiecie, gdzie go szukać 🎅🏼 Zapraszamy do Wrzenia Świata po książki Dowodów i nie tylko! #dowody #reporterki #literatura #nonfiction #wrzenieświata
1 dzień ago
View on Instagram |
1/9
✉️ W listach do świętego Mikołaja prosicie: podpowiedz, jaką książkę kupić osobie, która potrzebuje uśmiechu, pocieszenia, literatury, którą otula i rozbawia. 

Mikołaj jest zajęty, więc podpowiadamy my! 
Idealny zestaw prezentowy to:
🎁 „Mała empiria” Katarzyny Sobczuk;
🎁 „Rok ogrodnika” Karela Čapka w tłumaczeniu Elżbiety Zimnej;
🎁 „Szyjąc” Olgi Gitkiewicz.

Zapraszamy do Wrzenia Świata po prezenty last minute! 

#books #prezenty #wrzenieświata #dowody
✉️ W listach do świętego Mikołaja prosicie: podpowiedz, jaką książkę kupić osobie, która potrzebuje uśmiechu, pocieszenia, literatury, którą otula i rozbawia. Mikołaj jest zajęty, więc podpowiadamy my! Idealny zestaw prezentowy to: 🎁 „Mała empiria” Katarzyny Sobczuk; 🎁 „Rok ogrodnika” Karela Čapka w tłumaczeniu Elżbiety Zimnej; 🎁 „Szyjąc” Olgi Gitkiewicz. Zapraszamy do Wrzenia Świata po prezenty last minute! #books #prezenty #wrzenieświata #dowody
1 dzień ago
View on Instagram |
2/9
Kolejna część naszego prezentownika! 🎁
Łapcie garść inspiracji i bądźcie dobrymi świętymi Mikołajami 🎅🏼

#reportaż #dowody #wydawnictwodowody #books #reportaż
Kolejna część naszego prezentownika! 🎁
Łapcie garść inspiracji i bądźcie dobrymi świętymi Mikołajami 🎅🏼

#reportaż #dowody #wydawnictwodowody #books #reportaż
Kolejna część naszego prezentownika! 🎁
Łapcie garść inspiracji i bądźcie dobrymi świętymi Mikołajami 🎅🏼

#reportaż #dowody #wydawnictwodowody #books #reportaż
Kolejna część naszego prezentownika! 🎁
Łapcie garść inspiracji i bądźcie dobrymi świętymi Mikołajami 🎅🏼

#reportaż #dowody #wydawnictwodowody #books #reportaż
Kolejna część naszego prezentownika! 🎁
Łapcie garść inspiracji i bądźcie dobrymi świętymi Mikołajami 🎅🏼

#reportaż #dowody #wydawnictwodowody #books #reportaż
Kolejna część naszego prezentownika! 🎁 Łapcie garść inspiracji i bądźcie dobrymi świętymi Mikołajami 🎅🏼 #reportaż #dowody #wydawnictwodowody #books #reportaż
4 dni ago
View on Instagram |
3/9
Bernadetta Darska o „Reporterkach” Magdaleny Wdowicz-Wierzbowskiej: 

🪶 „Lektura obowiązkowa! Proszę koniecznie tę książkę przeczytać. Usatysfakcjonowani będą ci, którzy interesują się reportażem, ale i ci, których interesuje traktowanie literatury i dziennikarstwa serio. Zadowoleni okażą się ci, którzy upominają się o większą obecność reporterów starszego pokolenia i niezapominanie ich twórczości. W tym przypadku głos tych bohaterek, które pokusić się mogą o podsumowanie i opowiadają o wybranych fragmentach z różnych etapów swojego życia, wybrzmiewa wyjątkowo mocno. Po książkę tę z radością sięgną ci, których interesuje perspektywa płci. Reporterki nie raz i nie dwa odwołują się chociażby do doświadczenia macierzyństwa, mając świadomość tego, jak istotna to część nie tylko ich prywatności, ale właśnie życia zawodowego, które w przypadku narodzin dziecka trzeba często przeorganizować”

#reporterki @bernadettadarska #reportaz #nonfiction #dowody
Bernadetta Darska o „Reporterkach” Magdaleny Wdowicz-Wierzbowskiej: 

🪶 „Lektura obowiązkowa! Proszę koniecznie tę książkę przeczytać. Usatysfakcjonowani będą ci, którzy interesują się reportażem, ale i ci, których interesuje traktowanie literatury i dziennikarstwa serio. Zadowoleni okażą się ci, którzy upominają się o większą obecność reporterów starszego pokolenia i niezapominanie ich twórczości. W tym przypadku głos tych bohaterek, które pokusić się mogą o podsumowanie i opowiadają o wybranych fragmentach z różnych etapów swojego życia, wybrzmiewa wyjątkowo mocno. Po książkę tę z radością sięgną ci, których interesuje perspektywa płci. Reporterki nie raz i nie dwa odwołują się chociażby do doświadczenia macierzyństwa, mając świadomość tego, jak istotna to część nie tylko ich prywatności, ale właśnie życia zawodowego, które w przypadku narodzin dziecka trzeba często przeorganizować”

#reporterki @bernadettadarska #reportaz #nonfiction #dowody
Bernadetta Darska o „Reporterkach” Magdaleny Wdowicz-Wierzbowskiej: 

🪶 „Lektura obowiązkowa! Proszę koniecznie tę książkę przeczytać. Usatysfakcjonowani będą ci, którzy interesują się reportażem, ale i ci, których interesuje traktowanie literatury i dziennikarstwa serio. Zadowoleni okażą się ci, którzy upominają się o większą obecność reporterów starszego pokolenia i niezapominanie ich twórczości. W tym przypadku głos tych bohaterek, które pokusić się mogą o podsumowanie i opowiadają o wybranych fragmentach z różnych etapów swojego życia, wybrzmiewa wyjątkowo mocno. Po książkę tę z radością sięgną ci, których interesuje perspektywa płci. Reporterki nie raz i nie dwa odwołują się chociażby do doświadczenia macierzyństwa, mając świadomość tego, jak istotna to część nie tylko ich prywatności, ale właśnie życia zawodowego, które w przypadku narodzin dziecka trzeba często przeorganizować”

#reporterki @bernadettadarska #reportaz #nonfiction #dowody
Bernadetta Darska o „Reporterkach” Magdaleny Wdowicz-Wierzbowskiej: 

🪶 „Lektura obowiązkowa! Proszę koniecznie tę książkę przeczytać. Usatysfakcjonowani będą ci, którzy interesują się reportażem, ale i ci, których interesuje traktowanie literatury i dziennikarstwa serio. Zadowoleni okażą się ci, którzy upominają się o większą obecność reporterów starszego pokolenia i niezapominanie ich twórczości. W tym przypadku głos tych bohaterek, które pokusić się mogą o podsumowanie i opowiadają o wybranych fragmentach z różnych etapów swojego życia, wybrzmiewa wyjątkowo mocno. Po książkę tę z radością sięgną ci, których interesuje perspektywa płci. Reporterki nie raz i nie dwa odwołują się chociażby do doświadczenia macierzyństwa, mając świadomość tego, jak istotna to część nie tylko ich prywatności, ale właśnie życia zawodowego, które w przypadku narodzin dziecka trzeba często przeorganizować”

#reporterki @bernadettadarska #reportaz #nonfiction #dowody
Bernadetta Darska o „Reporterkach” Magdaleny Wdowicz-Wierzbowskiej: 🪶 „Lektura obowiązkowa! Proszę koniecznie tę książkę przeczytać. Usatysfakcjonowani będą ci, którzy interesują się reportażem, ale i ci, których interesuje traktowanie literatury i dziennikarstwa serio. Zadowoleni okażą się ci, którzy upominają się o większą obecność reporterów starszego pokolenia i niezapominanie ich twórczości. W tym przypadku głos tych bohaterek, które pokusić się mogą o podsumowanie i opowiadają o wybranych fragmentach z różnych etapów swojego życia, wybrzmiewa wyjątkowo mocno. Po książkę tę z radością sięgną ci, których interesuje perspektywa płci. Reporterki nie raz i nie dwa odwołują się chociażby do doświadczenia macierzyństwa, mając świadomość tego, jak istotna to część nie tylko ich prywatności, ale właśnie życia zawodowego, które w przypadku narodzin dziecka trzeba często przeorganizować” #reporterki @bernadettadarska #reportaz #nonfiction #dowody
6 dni ago
View on Instagram |
4/9
Pamiętacie o cyklu, w którym opowiadamy Wam o bohaterkach książki „Reporterki” Magdaleny Wdowicz-Wierzbowskiej?
Dziś – poczytajcie o Lidii Ostałowskiej!

🪶 „Gdy idę na rozmowę, to przeprowadzam ją tak, jak ty w tej chwili ze mną. I właśnie to
jest świetne – odzywa się ten, kto nie wytrzymuje milczenia. Nauczyłam się wyczekiwać.
Cisza ma swoją dramaturgię i trzeba umieć ją czytać. Czasem następuje po niej coś nieoczekiwanego.
Nie trzeba się wcielać w rolę dziennikarki, która podstawia dyktafon
i bombarduje pytaniami. Zdarza się pomilczeć, popłakać, powzruszać się, powściekać.
Ale to są doświadczenia ludzkie, nie reporterskie. Człowiek-reporter częściej ma okazję,
żeby znaleźć się w takiej sytuacji, ale to, że jest reporterem, nijak go nie zbroi. To, że masz
za zadanie zebrać informacje, napisać tekst i jeszcze zrobić to szybko, może nawet kontakt
z rozmówcą zniszczyć”. 
W „Reporterkach” jesteśmy z Lidią Ostałowską przy kuchennym stole. Widzimy drewniane łyżeczki wyrzeźbione przez Romów na Węgrzech – dziś trzyma w nich przyprawy, kiedyś służyły jako instrumenty perkusyjne. Dla niej to nie „pamiątka z wyjazdu”, tylko ślad spotkania z ludźmi, o których zwykło się mówić, że tylko żebrzą. Ostałowska podkreśla, że niczego nie kolekcjonuje, nie gromadzi bibelotów ani zdjęć – wierzy, że to, co naprawdę zapamiętała, po prostu w niej jest. A jednak te łyżeczki zostały. Ślad po bohaterach, którzy często obdarowywali ją drobiazgami, znikającymi potem gdzieś w odmętach codzienności.

Dofinansowano ze środków Ministra Kultury i Dziedzictwa Narodowego pochodzących z Funduszu Promocji Kultury – państwowego funduszu celowego.

#reporterki #magdalenawdowiczwierzbowska #dowody #lidiaostałowska #reportaż
Pamiętacie o cyklu, w którym opowiadamy Wam o bohaterkach książki „Reporterki” Magdaleny Wdowicz-Wierzbowskiej? Dziś – poczytajcie o Lidii Ostałowskiej! 🪶 „Gdy idę na rozmowę, to przeprowadzam ją tak, jak ty w tej chwili ze mną. I właśnie to jest świetne – odzywa się ten, kto nie wytrzymuje milczenia. Nauczyłam się wyczekiwać. Cisza ma swoją dramaturgię i trzeba umieć ją czytać. Czasem następuje po niej coś nieoczekiwanego. Nie trzeba się wcielać w rolę dziennikarki, która podstawia dyktafon i bombarduje pytaniami. Zdarza się pomilczeć, popłakać, powzruszać się, powściekać. Ale to są doświadczenia ludzkie, nie reporterskie. Człowiek-reporter częściej ma okazję, żeby znaleźć się w takiej sytuacji, ale to, że jest reporterem, nijak go nie zbroi. To, że masz za zadanie zebrać informacje, napisać tekst i jeszcze zrobić to szybko, może nawet kontakt z rozmówcą zniszczyć”. W „Reporterkach” jesteśmy z Lidią Ostałowską przy kuchennym stole. Widzimy drewniane łyżeczki wyrzeźbione przez Romów na Węgrzech – dziś trzyma w nich przyprawy, kiedyś służyły jako instrumenty perkusyjne. Dla niej to nie „pamiątka z wyjazdu”, tylko ślad spotkania z ludźmi, o których zwykło się mówić, że tylko żebrzą. Ostałowska podkreśla, że niczego nie kolekcjonuje, nie gromadzi bibelotów ani zdjęć – wierzy, że to, co naprawdę zapamiętała, po prostu w niej jest. A jednak te łyżeczki zostały. Ślad po bohaterach, którzy często obdarowywali ją drobiazgami, znikającymi potem gdzieś w odmętach codzienności. Dofinansowano ze środków Ministra Kultury i Dziedzictwa Narodowego pochodzących z Funduszu Promocji Kultury – państwowego funduszu celowego. #reporterki #magdalenawdowiczwierzbowska #dowody #lidiaostałowska #reportaż
1 tydzień ago
View on Instagram |
5/9
Co wyciąga z szuflady spod lady @szczygiel_mariusz? 🤭 „Szufladę” Hanny Krall! Przybywajcie do Wrzenia Świata albo zamawiajcie na dowody.com - mamy tylko 400 egzemplarzy (ręcznie numerowanych!) 🫶🏼 #books #wrzenieświata #księgarniokawiarnia #nonfiction #hannakrall #dowody #szuflada
1 tydzień ago
View on Instagram |
6/9
🙌 Olga Wróbel o „Roku ogrodnika”!

 „Trochę zaspałam z nieśmiertelnym zdaniem “idealna książka pod choinkę”, ale nic nie szkodzi, bo tym razem znalazłam wam naprawdę perfekcyjny prezent - »Rok ogrodnika« Karela Čapka w nowym tłumaczeniu, za które odpowiada Elżbieta Zimna, wznowiony przez Dowody.
Cóż to jest za książka, mądra, zabawna i pięknie wydana”

Zgadzamy się 😁 I bardzo dziękujemy!
A Was zapraszamy do obdarowywania „Rokiem ogrodnika” wszystkich bliskich! 

@olga.wrobel.50 #dowody #ksiazka #rokogrodnika #karelčapek #nonfiction
🙌 Olga Wróbel o „Roku ogrodnika”!

 „Trochę zaspałam z nieśmiertelnym zdaniem “idealna książka pod choinkę”, ale nic nie szkodzi, bo tym razem znalazłam wam naprawdę perfekcyjny prezent - »Rok ogrodnika« Karela Čapka w nowym tłumaczeniu, za które odpowiada Elżbieta Zimna, wznowiony przez Dowody.
Cóż to jest za książka, mądra, zabawna i pięknie wydana”

Zgadzamy się 😁 I bardzo dziękujemy!
A Was zapraszamy do obdarowywania „Rokiem ogrodnika” wszystkich bliskich! 

@olga.wrobel.50 #dowody #ksiazka #rokogrodnika #karelčapek #nonfiction
🙌 Olga Wróbel o „Roku ogrodnika”!

 „Trochę zaspałam z nieśmiertelnym zdaniem “idealna książka pod choinkę”, ale nic nie szkodzi, bo tym razem znalazłam wam naprawdę perfekcyjny prezent - »Rok ogrodnika« Karela Čapka w nowym tłumaczeniu, za które odpowiada Elżbieta Zimna, wznowiony przez Dowody.
Cóż to jest za książka, mądra, zabawna i pięknie wydana”

Zgadzamy się 😁 I bardzo dziękujemy!
A Was zapraszamy do obdarowywania „Rokiem ogrodnika” wszystkich bliskich! 

@olga.wrobel.50 #dowody #ksiazka #rokogrodnika #karelčapek #nonfiction
🙌 Olga Wróbel o „Roku ogrodnika”!

 „Trochę zaspałam z nieśmiertelnym zdaniem “idealna książka pod choinkę”, ale nic nie szkodzi, bo tym razem znalazłam wam naprawdę perfekcyjny prezent - »Rok ogrodnika« Karela Čapka w nowym tłumaczeniu, za które odpowiada Elżbieta Zimna, wznowiony przez Dowody.
Cóż to jest za książka, mądra, zabawna i pięknie wydana”

Zgadzamy się 😁 I bardzo dziękujemy!
A Was zapraszamy do obdarowywania „Rokiem ogrodnika” wszystkich bliskich! 

@olga.wrobel.50 #dowody #ksiazka #rokogrodnika #karelčapek #nonfiction
🙌 Olga Wróbel o „Roku ogrodnika”!

 „Trochę zaspałam z nieśmiertelnym zdaniem “idealna książka pod choinkę”, ale nic nie szkodzi, bo tym razem znalazłam wam naprawdę perfekcyjny prezent - »Rok ogrodnika« Karela Čapka w nowym tłumaczeniu, za które odpowiada Elżbieta Zimna, wznowiony przez Dowody.
Cóż to jest za książka, mądra, zabawna i pięknie wydana”

Zgadzamy się 😁 I bardzo dziękujemy!
A Was zapraszamy do obdarowywania „Rokiem ogrodnika” wszystkich bliskich! 

@olga.wrobel.50 #dowody #ksiazka #rokogrodnika #karelčapek #nonfiction
🙌 Olga Wróbel o „Roku ogrodnika”! „Trochę zaspałam z nieśmiertelnym zdaniem “idealna książka pod choinkę”, ale nic nie szkodzi, bo tym razem znalazłam wam naprawdę perfekcyjny prezent - »Rok ogrodnika« Karela Čapka w nowym tłumaczeniu, za które odpowiada Elżbieta Zimna, wznowiony przez Dowody. Cóż to jest za książka, mądra, zabawna i pięknie wydana” Zgadzamy się 😁 I bardzo dziękujemy! A Was zapraszamy do obdarowywania „Rokiem ogrodnika” wszystkich bliskich! @olga.wrobel.50 #dowody #ksiazka #rokogrodnika #karelčapek #nonfiction
2 tygodnie ago
View on Instagram |
7/9
JUŻ JEST! 🧡🧡🧡 Książka „Szyjąc” Olgi Gitkiewicz już dostępna we Wrzeniu Świata! Wpadajcie, mamy trochę egzemplarzy z autografem 😎 @olga.gitkiewicz #wrzenieświata #wrzenie #igreadspl #szyjąc #olgagitkiewicz #gitkiewicz #dowody
2 tygodnie ago
View on Instagram |
8/9
Kolejny post o bohaterkach książki „Reporterki” Magdaleny Wdowicz-Wierzbowskiej.
Dziś – poczytajcie o Małgorzacie Rejmer!

🪴

„Tak, ja też mówię do kwiatków. A wciornastki wyzywam. Nawet piosenkę ułożyłam, zresztą pełną przekleństw. Powiem, ale, proszę, nie cytujmy. Jak ci takie wciornastki zaatakują kwiaty, to musisz każdy liść przetrzeć, więc sobie śpiewam piosenki z tej złości, że tyle czasu tracę, a wciory wysysają mi z kwiatków wszystkie siły. Ostatnio trzy straciłam, bo te bydlaki, nie wiem jakim cudem, po prostu mi je zeżarły”.

W „Reporterkach” zaglądamy do świata Małgorzaty Rejmer – tej od Albanii, Rumunii i Kosowa, ale też tej od kwiatków na parapecie i przeklinania na wciornastki. Oglądamy też zdjęcie ważnego dla niej przedmiotu: łuski po naboju z więzienia w Spaçu, najcięższego komunistycznego więzienia w Albanii.

Dostała ją od przewodnika, który położył łuskę na jej dłoni i powiedział, że daje ją „na siłę do napisania tej historii”. Za tym gestem stoi wszystko: terror, bunt więźniów, niemożność ucieczki, poczucie beznadziei – ale też pierwsza sytuacja, w której ktoś z Albańczyków mówi jej wprost: to, co robisz, jest ważne. Od tego momentu wiedziała, że książkę o Albanii musi skończyć, niezależnie od trudności.

Takie właśnie są „Reporterki” – intymne portrety dwudziestu jednej autorek non-fiction. Patrzymy im w oczy, ale też na ich stoły, półki i talizmany: łuskę naboju, fragment łazienkowego kafla, klucz do więziennej celi, krzyżyk z Wambierzyc, wełniane skarpety. Z historii Małgorzaty Rejmer i innych bohaterek wyłania się nie tylko obraz ich pracy, ale i osobna opowieść o tym, jak rodzi się literatura faktu.

Dofinansowano ze środków Ministra Kultury i Dziedzictwa Narodowego pochodzących z Funduszu Promocji Kultury – państwowego funduszu celowego.

@margorejmer 
#books #małgorzatarejmer #magdalenawdowiczwierzbowska #reporterki #nonfiction #dowody
Kolejny post o bohaterkach książki „Reporterki” Magdaleny Wdowicz-Wierzbowskiej. Dziś – poczytajcie o Małgorzacie Rejmer! 🪴 „Tak, ja też mówię do kwiatków. A wciornastki wyzywam. Nawet piosenkę ułożyłam, zresztą pełną przekleństw. Powiem, ale, proszę, nie cytujmy. Jak ci takie wciornastki zaatakują kwiaty, to musisz każdy liść przetrzeć, więc sobie śpiewam piosenki z tej złości, że tyle czasu tracę, a wciory wysysają mi z kwiatków wszystkie siły. Ostatnio trzy straciłam, bo te bydlaki, nie wiem jakim cudem, po prostu mi je zeżarły”. W „Reporterkach” zaglądamy do świata Małgorzaty Rejmer – tej od Albanii, Rumunii i Kosowa, ale też tej od kwiatków na parapecie i przeklinania na wciornastki. Oglądamy też zdjęcie ważnego dla niej przedmiotu: łuski po naboju z więzienia w Spaçu, najcięższego komunistycznego więzienia w Albanii. Dostała ją od przewodnika, który położył łuskę na jej dłoni i powiedział, że daje ją „na siłę do napisania tej historii”. Za tym gestem stoi wszystko: terror, bunt więźniów, niemożność ucieczki, poczucie beznadziei – ale też pierwsza sytuacja, w której ktoś z Albańczyków mówi jej wprost: to, co robisz, jest ważne. Od tego momentu wiedziała, że książkę o Albanii musi skończyć, niezależnie od trudności. Takie właśnie są „Reporterki” – intymne portrety dwudziestu jednej autorek non-fiction. Patrzymy im w oczy, ale też na ich stoły, półki i talizmany: łuskę naboju, fragment łazienkowego kafla, klucz do więziennej celi, krzyżyk z Wambierzyc, wełniane skarpety. Z historii Małgorzaty Rejmer i innych bohaterek wyłania się nie tylko obraz ich pracy, ale i osobna opowieść o tym, jak rodzi się literatura faktu. Dofinansowano ze środków Ministra Kultury i Dziedzictwa Narodowego pochodzących z Funduszu Promocji Kultury – państwowego funduszu celowego. @margorejmer #books #małgorzatarejmer #magdalenawdowiczwierzbowska #reporterki #nonfiction #dowody
2 tygodnie ago
View on Instagram |
9/9
1