//Uncategorized/OGIEŃ WYSZEDŁ Z LASU

OGIEŃ WYSZEDŁ Z LASU

29.40 

Ta reporterska rekonstrukcja niemal minuta po minucie największego pożaru lasu w Polsce.

Kup książkę 29.40 
Kup E-BOOK 21.00 
Kategoria:

Autor: DAWID IWANIEC

Seria: Reporterska

Rok wydania: 2022

Liczba stron: 208

Okładka: Zintegrowana

ISBN: 9788394916084

Opis

Latem 1992 roku w lasach w okolicach Kuźni Raciborskiej paliło się kilkadziesiąt razy, a pod koniec sierpnia z powodu ekstremalnej suszy wybuchało po kilka pożarów dziennie. Strażacy nie mieli nawet czasu zjeść, bo gdy tylko ugasili jeden ogień, za chwilę jechali do kolejnego. Gdyby nie to, że w upał mundury schły w ciągu godziny, nie nadążyliby z ich praniem.

Wczesnym popołudniem 26 sierpnia iskry spod kół pociągu towarowego jadącego z Pawłowic Górniczych do Huty Częstochowa wywołały katastrofę, w której spłonęło ponad dziewięć tysięcy hektarów lasu. Z żywiołem walczyło cztery tysiące siedmiuset strażaków z trzydziestu czterech województw, trzy tysiące dwustu żołnierzy, sześciuset pięćdziesięciu policjantów, tysiąc dwustu dwudziestu członków formacji obrony cywilnej oraz tysiąc stu pięćdziesięciu leśników.

Pierwsi strażacy zjawili się na miejscu pożaru w niespełna dziesięć minut, lecz byli bezradni. Silny wiatr na ich oczach wpychał płomienie coraz głębiej w las.

Ogień był przebiegły. Zanim zbliżył się na tyle, że mogła wreszcie dosięgnąć go woda z węży i armatek, strażacy usłyszeli dochodzące spomiędzy drzew fuknięcia. Zajęte ogniem korony drzew eksplodowały, wyrzucając w powietrze płonące szyszki i kawałki gałęzi, które przeleciały nad ich głowami. Kiedy się odwrócili, zobaczyli, jak deszcz żarzących się pocisków ląduje po drugiej stronie drogi, co najmniej kilkadziesiąt metrów od jej krawędzi. Tam, gdzie upadły, natychmiast strzelały w górę płomienie, które podsycał wiatr.

„– Ty tchórzliwy skurwysynu! – Strażacy pękają jeden po drugim.

Ci bardziej opanowani rzucają sprzęt, łapią tych kolegów, którym puściły nerwy, i przytrzymują, żeby żaden nie wbiegł w amoku między drzewa.

Jednak oni wyrywają się, złorzecząc w kierunku ściany ognia: – Takiś odważny, że palisz żywcem ludzi i zwierzęta?! Wyjdź z lasu i walcz z nami tutaj!

Chwilę wcześniej z zarośli wyłoniła się sarna. Szła przed siebie, nie zważając na gromadę ludzi i wyjące pompy w wozach strażackich. Szła, ale była już martwa. Miała spalone do kości nogi, resztki sierści i mięśni jeszcze na nich dymiły”.

 

Książka Dawida Iwańca to reporterska rekonstrukcja wydarzeń niemal minuta po minucie. Ukazuje się w 30. rocznicę największego pożaru lasu w Polsce. Jest też ostrzeżeniem, bo świat nękany konsekwencjami kryzysu klimatycznego coraz częściej staje w ogniu.

Recenzje

Tę książkę, imponującą, warto czytać jako wskazówkę, z czym przyjdzie nam się mierzyć częściej, kiedy anomalie pogodowe będą już codziennością. 

Marcin Kube, „Rzeczpospolita”

Ta książka (…) atakuje z siłą płonących szyszek, wyrzucanych w powietrze po eksplozji koron drzew zajętych ogniem. 

Rafał Kowalski, wkulturalnysposob.pl

Świetny debiut reporterski! Dawid Iwaniec potrafi nie tylko sugestywnie oddać atmosferę gaszenia wielkiego pożaru lasu w rejonie Kuźni Raciborskiej w 1992 roku, ale też precyzyjnie panować nad tym, by w swoim opisie zachować proporcje między dramaturgią wydarzeń, rekonstrukcją faktów i emocjami związanymi z nieprzewidywalnością siły ognia. 

Bernadetta Darska, bernadettadarska.blogspot.com

To przede wszystkim mistrzowski pokaz tego, w jaki sposób można oddać szczegóły dramatycznego wydarzenia wręcz minuta po minucie, posługując się świadomymi skrótami i umiejętnie nadając zdarzeniom szybkie tempo, a w całej tej dynamice zaproponować głównie pasjonującą rekonstrukcję, która jest tak plastyczna, że podczas kilku godzin czytania naprawdę jest się w środku płonącego piekła.

Jarosław Czechowicz, “Krytycznym Okiem”

Historia zapaści lokalnego ekosystemu związanej z horrendalną emisją trujących gazów i pyłów oraz rabunkową gospodarką leśną jest w „Ogień wyszedł z lasu” równie ważna jak barwna opowieść o walce konkretnych ludzi z konkretnym pożarem. Lektura obowiązkowa nie tylko dla polityków.

Jacek Świąder, „KSIĄŻKI. Magazyn do czytania”

Iwaniec nie ogranicza się do relacjonowania kolejnych etapów walki z żywiołem, ale sięga głębiej: przedstawia proces decyzyjny, koncentruje się na międzyludzkich napięciach, strachu, dezinformacji, błędach; analizuje i wyciąga wnioski, posiłkując się doświadczeniem i opiniami swoich bohaterów. 

Agnieszka Warnke, Culture.pl

Dynamiczny. Zapierający dech. Pełen emocji. Reportaż o walce z bezlitosnym żywiłem jakim jest ogień. Skrupulatna rekonstrukcja wydarzeń z pożaru w lasach w okolicach Kuźni Raciborskiej ma w sobie ogromną moc opowieści, która oddaje nie tylko suche fakty, ale temperaturę wrzenia tamtej tragedii.

Adrian Chorębała, bookstagram @adrcho

Recenzje

Na razie nie ma opinii o produkcie.

Napisz pierwszą opinię o „OGIEŃ WYSZEDŁ Z LASU”

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany.

1