„Nie ma” w finałowej piątce nagrody im. Kapuścińskiego!
Uzasadnienie członka jury, Williama Branda:
Mariusz Szczygieł eksploruje pojęcie „nie ma”. Nie ma rzeczy, ludzi, książek, choć czasami można uchronić poszczególne egzemplarze przed „ubytkowaniem”. Czy pamięć pomaga? Ojciec autora świadomie utrwala w pamięci to, co ważne, bo wie, że może być potrzebne. Oczywiście, pamięć może zawodzić i być twierdzą złych doświadczeń. Relacja bohaterki „Rzeki” składa się z urywanych zdań i sekwencji wielokropków. Reszty chyba nie byłaby w stanie wyrazić. Ewa z „Bilansu” podsumowuje swoje życie w arkuszu Excel i jest na plusie. Chciałaby, żeby data jej śmierci została wpisana w rubrykę „sukcesy”, bo „samo życie jest sukcesem, więc jego finał również”.
Autor przypomina podobieństwa słów „śmierć” i „śmieć”. Jak z rzeczami, tak z ludźmi. Ciągle musimy przetwarzać, recyklingować, antycypować. Nie wiemy, gdzie są teraz zmarli, ale często obcujemy z nimi albo oni z nami. Teksty Szczygła różnią się radykalnie, ale w każdym są nitki, echa i prefiguracje, które łączą je ze sobą. Reportaż staje się medytacją.
Te dwa słowa – „nie ma” – definiują i chyba umożliwiają nasze życie. Szczygieł wychodzi poza granice tradycyjnego reportażu, aby powiedzieć coś, co może zmienić nasze postrzeganie życia, a nawet to, jak żyjemy.
Laureatów poznamy 24 maja.
Więcej informacji: http://wyborcza.pl/7,75517,24607441,nagroda-im-kapuscinskiego-2019-finalisci-reportaze-o-rosji.html
Zostaw komentarz
Musisz się zalogować, aby móc dodać komentarz.